Kirigakure

Zainspirowana postem @Wikt1984 zakładam wątek o naszych nałogach.

U mnie to kofeina w różnej postaci - niestety nie gardzę energetykami, kawę też piję, ale tylko białą. Po zbyt mocnej bez mleka mój żołądek natychmiast odwaliłby strajk i skończyłoby się wymiotami.
Niestety lubię też słodkie.
No i internet, telefon i zwłaszcza laptop, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że na laptopie też rysuję i gram. Od gier nie jestem uzależniona, gram mało, choć staram się w miarę regularnie.

Papierosów nigdy nie paliłam, nie licząc jak raz zaciągnęłam się papierosem koleżanki w klasie maturalnej. xD

Alkohol piję w ilości "1/4 szklaneczki wina raz na trzy lata" jak jest jakaś okazja typu spotkanie rodzinne. Ostatni raz wypiłam trochę cydru w kwietniu jak przyjechała rodzina. Ogólnie nie lubię alkoholu.

Do moich nałogów mniej szkodliwych, głównie dla mnie, nadal pozostają słodycze chociaż w ostatnim czasie udaje mi się je ograniczać.
A jeśli chodzi o ten alkohol to są tak małe ilości i tak rzadko że trudno tu mówić o jakimś prawdziwym nałogu.